Młoda cera jest kapryśna. W okresie dojrzewania hormony buzują, co często uwidacznia się w wyglądzie skóry. Nadprodukcja sebum, nieestetyczne grudki i świecenie się to tylko kilka z najczęstszych problemów. Najbardziej we znaki daje się jednak trądzik. Wysyp czerwonych wyprysków na twarzy to nie tylko problem wyglądu, ale i samooceny. Jego źródła mogą być różne, nie da się ich uniwersalnie określić. Gdy kłopoty z cerą są naprawdę uciążliwe najlepiej wybrać się do profesjonalisty.
Niezależnie jednak od typu cery – każdemu od czasu do czasu zdarza się pryszcz. Zwłaszcza, kiedy jesteśmy przed lub w trakcie miesiączki albo skóra bez powodu po prostu staje się marudna. Mamy dla was kilka wskazówek, dzięki którym szybciej pozbędziecie się wyprysków!
.
1. Oczyszczanie skóry dwa razy dziennie. Właściwa higiena to najważniejszy element rutyny pielęgnacyjnej, gdy chcemy zlikwidować pryszcze. Skrupulatnie oczyszczając skórę, usuwamy z niej zanieczyszczenia, bakterie, nagromadzone sebum i pot. Zapobiegamy w ten sposób zapychaniu się porów, powstawaniu wągrów oraz wyprysków. Ważne, aby oczyszczać wieczorem (po całym dniu akumulowania się na cerze zanieczyszczeń), ale i rano (ponieważ nocą dotykamy twarzą poduszki, na której także znajduje się kurz oraz produkowane przez skórę sebum). Jeśli jesteśmy aktywne fizycznie, warto wykonać zabieg oczyszczania także po wysiłku, gdy się pocimy – dzięki temu nie dopuszczamy zapychaniu się porów, a więc działamy prewencyjnie.
.
.
.
2. Tonizacja. Tonik to często źle zrozumiany lub niedoceniony kosmetyk. Jest to jednak cichy bohater pielęgnacyjny, którego stosowanie ma fundamentalne znaczenie. To on odpowiada za zapewnienie skórze harmonii po oczyszczeniu (i ewentualnym złuszczeniu). Przywraca jej właściwe pH, równoważąc działanie produktów oczyszczających. Cera jest dzięki temu mniej reaktywna i mniej skłonna do wyprysków. Zyskuje ujednolicony, rozświetlony wygląd.
.
.
.
3. Unikanie makijażu. Nosząc makijaż, nawet gdy skład naszych kosmetyków nie jest najgorszy, obciążamy skórę. Różnego rodzaju barwniki, zapachy i środki konserwujące mogą podrażniać, a oleje – zapychać pory. Cera pod makijażem nie oddycha, ponieważ blokuje on uwalnianie sebum, sprawiając że kumuluje się ono w skórze. Sprzyja to powstawaniu wyprysków i wągrów. Dermatolodzy twierdzą zgodnie, że częstą przyczyną trądziku są właśnie toksyny z kosmetyków do makijażu, które negatywnie wpływają na cerę. Warto więc zrobić sobie przerwę, gdy nasza skóra ma gorsze dni.
.
.
.
4. Stosowanie preparatów punktowych na wypryski. Jako kurację przeciwtrądzikową najczęściej zaleca się produkty o działaniu miejscowym, gdyż zawierają skoncentrowaną dawkę substancji przeznaczonych do walki z wypryskami. Są niczym pielęgnacyjna broń, która eliminuje punktowo niedoskonałości w błyskawicznym czasie. Takie produkty są szczególnie użyteczne, kiedy od czasu do czasu na twarzy pojawia się kilka krostek. Zamiast stosować inwazyjne produkty oczyszczające i kremy matujące, wybrane miejsca można potraktować specjalistyczną pielęgnacją. Zwykle zawierają one dobroczynne składniki antybakteryjne i przeciwzapalne, które niwelują wypryski oraz przyspieszają proces regeneracji.
.
5. Niedotykanie twarzy. Kiedy nasza skóra jest podrażniona, sucha czy cała w wypryskach, odruchowo często ją dotykamy. To nawyk, którego należy jak najszybciej się pozbyć. W ten sposób bakterie z naszych dłoni znajdują się na twarzy, a zanieczyszczenia na cerze rozprzestrzeniają się. Higiena jest istotna dla przeciwdziałania wypryskom, dlatego skórę powinno się dotykać tylko czystymi rękoma.
.
..
.
Głowa do góry, im więcej uwagi poświęcicie waszej cerze, tym lepszy będzie jej stan. Niedoskonałości to rzecz ludzka, wszystkie je mamy. Postarajcie się czuć jak najlepiej we własnej skórze, nawet kiedy ona akurat z wami nie współpracuje!