Filmy dla nastolatek (tzw. „teen movies”) to gatunek, który cieszy się prawdopodobnie największą popularnością w tej grupie wiekowej. Nic dziwnego – to opowiadają one o życiach osób w okresie gimnazjalno-licealnym, przedstawiając problemy, z którymi zmagają się na co dzień, takie jak rozterki miłosne, szkolne przyjaźnie, wejście w dorosłość… Są jednak filmy, które wychodzą ze schematu standardowego teen movie, co sprawia, że są po prostu dobrym dziełem kinowym. Oto kilka niedocenianych perełek.
Romeo i Julia – film ten warto zobaczyć, chociażby dla młodego Leonardo Dicaprio, który po jego premierze stał się obiektem westchnień nastolatek. To postmodernistyczna reinterpretacja dramatu Szekspira, w której połączono oryginalne dialogi ze sztuki z realiami współczesności. Bardzo teatralna, plastyczna i piękna – ta ekranizacja tchnęła nowe życie w, jak mogłoby się wydawać, ograną już historię.
Palo Alto – jest to dzieło najmłodszej reżyser z klanu Coppola. Ten senny, melancholijny obraz przedstawia życie nastolatków w tytułowym Palo Alto. I choć losy bogatej młodzieży mogą wydawać się banalnym tematem, to bardzo prosto, lecz dosadnie, udało się twórcom i aktorom ukazać wszechobecny nihilizm panujący w tym mieście-przedmieściu Kalifornii. Jest to film z duszą, który sprawia, że zaczynamy współczuć tym zepsutym nastolatkom, niemogącym odnaleźć swojego miejsca ani sensu w życiu.
Empire Records – jest to nieco lżejsze dzieło, które nie odniosło sukcesu po wejściu do kin, jednak z upływem lat zostało mianowane kultowym filmem dla nastolatków. Akcja toczy się w Empire Records, przedstawia jeden dzień z życia jego ekscentrycznych pracowników. Ta bezpretensjonalna komedia jest pełna dobrej, ówcześnie popularnej muzyki i stanowi gratkę dla fanów stylu z lat 90. Świetna obsada sprawia, że każdy z bohaterów staje się nam bliski i, pomimo prostoty fabuły, z zainteresowaniem obserwujemy dynamikę między nimi.
Chwytaj za popcorn i nadrób zaległości – zawsze jest dobra pora na dobry teen movie!