Kiedy włosy nie współpracują, nic nie wydaje się działać dobrze – makijaż nie pomoże, dobra stylówka też nie. Wiemy, jakie to frustrujące. Ciągłe przetłuszczanie, straszne puszenie się, poszarpane końcówki, zero objętości… Gdy we włosach kumulują się problemy, oznacza to, że czas zmienić pielęgnację na specjalistyczną. Jak poradzić sobie ze zniszczonymi włosami i przywrócić je w końcu do porządku?
- Tylko łagodne szampony. Najgorsze, co możemy zrobić włosowi, który już się łamie i przesusza, jest dobicie go substancjami-detergentami. Dlatego kluczowy jest dobry, łagodny szampon. Najlepiej, aby zawierał dodatkowo składniki nawilżające. Dzięki temu podczas mycia nie naruszymy struktury włosa, a za to będziemy ją chronić.
- Proteinowa regeneracja. Przy zniszczonych włosach sam szampon i odżywka na wiele się nie zdadzą. Konieczne są dodatkowe zabiegi odnawiające. Postawcie na proteinową pielęgnację, zwłaszcza maskami! Proteiny są budulcem włosów, a więc w dużej mierze wpływają na ich strukturę. Mówi się, że to „cegiełki”, które tworzą włos. Będą więc najlepszym środkiem do wypełnienia ubytków, naprawy uszkodzeń i ogólnego wzmocnienia włosów. Jakie proteiny są warte uwagi? Jedwab, proteiny owsiane i sojowe (wegańskie!) oraz keratyna będą świetnym wyborem.
- Olejowanie – wysiłek, który się opłaca. Wiele z was unika zabiegów olejowania w obawie przed obciążeniem i przetłuszczeniem włosów. Choć nie jest to dziwne, to wierzcie nam – warto! Przy dobrze zrobionym zabiegu włosy nie będą ani trochę tłuste, a za to staną się gładsze, zdrowsze i lśniące. Jak prawidłowo olejować? Metodą dla początkujących jest olejowanie na sucho – nakładamy olej (nie olejek!) na suche kosmyki, nie przesadzając. Robimy to na nieumytych włosach, które nie mają na sobie produktów do stylizacji. Po rozprowadzeniu zostawiamy olej na włosach ok. 1-2 godziny, a na koniec dokładnie myjemy włosy. Jak dobrze zmyć olej? Nie wodą! Moczymy włosy i nakładamy na nie odżywkę lub maskę na pół godziny. Później zmywamy produkt, a na koniec oczyszczamy włosy szamponem.
- Wspieraj swoje końcówki. To właśnie końce są najbardziej narażone na uszkodzenia, to od nich zaczyna się rozdwojenie i niszczenie włosów. Mają też największe skłonności do przesuszeń, ponieważ nie docierają do nich naturalne oleje ze skóry głowy. Istotne jest regularne podcinanie końcówek – inaczej nie da się utrzymać ich w dobrej kondycji. A na co dzień stosujemy olejki do końców, które tworzą na nich warstwę ochronną i w ten sposób zapobiegają utracie wody, uszkodzeniom oraz rozdwajaniu się włosa.
- Zluzuj ze stylizacją. Jeśli włosy są osłabione, musimy zrobić wszystko, by chronić je przed zniszczeniem. A jedną z najbardziej szkodliwych rzeczy dla włosów jest stylizacja na gorąco! Dlatego przez pewien czas, kiedy szczególnie zależy nam na regeneracji włosów, zupełnie unikamy lokówek i prostownic, a suszymy tylko naturalnie, bez suszarki. Jeśli macie taką opcje, to zrezygnujcie chwilowo z eksperymentów, farbowania czy rozjaśniania. Dajcie włosom przerwę na odnowę! Zamiast lakierów i innych ulepszaczy stosujcie, np. mgiełki nawilżające lub nadające objętości.
Mieliśmy dla was ogólne porady, ale mamy też praktyczne rozwiązania. Wystarczy kilka produktów, którym możecie zaufać, a szybko przywrócicie włosy do porządku! Ręczymy za nasz zestaw do suchych i zniszczonych włosów: Nawilżający Szampon oraz Odżywkę Nawilżająco-Regenerującą. Oba produkty bazują na wodzie aloesowej, która przywraca odpowiedni poziom nawilżenia oraz wygładza włosy. Zawierają także proteiny owsiane, wspierające proces odbudowy włosa. Szampon wykorzystuje naturalne substancje myjące, dzięki czemu oczyszcza włosy bez naruszania ich struktury. Do codziennego stosowania zalecamy także nasz Biorekonstruktor Końcówek, który dzięki zawartości protein jedwabiu rewitalizuje i chroni końce włosów. A raz w tygodniu, nie zapominajcie o Intensywnie Regenerującej Masce do włosów – dogłębnie odbudowuje, nawilża i wzmacnia zniszczone włosy! Zawiera ultra odżywczy olej kokosowy, który regeneruje, a do tego nadaje blask.