Porady

1 września 2021

Naturalny glow up w ekspresowym tempie – 5 sposobów

Naturalny glow up w ekspresowym tempie – 5 sposobów

„Glow up” stało się jednym z najgłośniejszych haseł po kwarantannie. Wiele z nas chciało wykorzystać czas w domu, żeby jakoś się sobą zająć. Glow up jest metamorfozą – taką, po której słyszymy „wow, ale się zmieniłaś”, „wyładniałaś!”, „wyglądasz inaczej”. I choć kultura szybkiego glow up bywa toksyczna, dziś mamy dla was kilka sposobów na glow up w wersji naturalnej! Bez żadnych sztucznych zabiegów, wydawania pieniędzy ani udawania kogoś, kim nie jesteśmy. 

Oto 5 sposobów na autentyczny post-wakacyjny glow up! Żebyście na powrót do szkoły (tego mitycznego pierwszego dnia) czuły się w swoim ciele jak najlepiej i promieniały!  


  1. Zaczynamy od skóry. Nic tak bardzo nie podbija pewności siebie, jak nieskazitelna cera. Taka, przy której nie mamy ochoty nawet nakładać podkładu. Jaki jest nasz ulubiony sposób? Peeling kwasowy! Dlaczego? Działa dogłębnie i przynosi natychmiastowe efekty. Krótki zabieg wystarczy, żeby złuszczyć martwy naskórek, przyspieszyć procesy regeneracyjne w skórze i pięknie ją wygładzić. Dzięki temu jest odświeżona, widocznie wyrównana, a do tego zyskuje naturalny, zdrowy blask. Get that glow, girl! Idealnie na pierwszy dzień szkoły! 

 

 

 

 

 

2.Brwi są ważniejsze niż myślicie! Wyregulowanie brwi to super sposób na szybką metamorfozę. Zadbane brwi są prawdziwą ozdobą twarzy. Ich kształt wpływa na jej wyraz – może zupełnie ją odmienić. Dlatego bardzo ważne, żeby były wyregulowane tak, jak trzeba. Proces jest prosty! Oczyszczamy skórę, czeszemy brwi w górę pod skosem, a potem depilujemy pęsetą ich dolną linie. Nie wyskubujemy nadmiernie, a kształt dobieramy do owalu twarzy. Popatrzcie na zdjęcia gwiazd podobnych do was, żeby znaleźć inspiracje brwiowe! 

 

3. Naturalne usta – luz mam. Kolejny krok naszego glow up to usta! Uwielbiamy, kiedy są miękkie, soczyste i nawilżone. A bywa z tym problem! Dlatego żeby uniknąć suchych skórek, regularnie robimy peelingi. Spróbujcie domowego sposobu – naturalny peeling na bazie cukru trzcinowego i oleju kokosowego wmasowany w usta to sama przyjemność. Po jego wykonaniu są one gładkie, pełniejsze (dzięki masażowi cukrowemu, który pobudza krążenie krwi), a do tego błyszczące! Każdej nocy nakładajcie też na usta gęstą wazelinę lub olejek, żeby zobaczyć piorunujące efekty! 

 

 

 

4. Włosy robią duuużą różnicę. Zmiana fryzury = zmiana wizerunku. Jeśli więc chcecie wszystkich zaskoczyć po wakacjach i potrzebujecie czegoś nowego, ale bez specjalnych szaleństw – polecamy grzywkę, zmianę przedziałka oraz pinterestowe fryzury. Zwłaszcza 90sowe upięcia są teraz super modne! I pamiętajcie o regularnym podcinaniu końcówek. Niby nic, a tak naprawdę widocznie odświeżycie w ten sposób fryzurę. Włosy od razu wyglądają na gęstsze, zdrowsze i zadbane! 

 

 

 

 

5. Stay hydrated. Blask powinien zawsze wywodzić się z naszego wnętrza. Dlatego dbajmy o siebie… Zwłaszcza nawadniając organizm. Picie dużych ilości wody (i zielonej herbaty bogatej w antyoksydanty) sprawia, że mamy więcej energii, poprawia samopoczucie, a do tego super wpływa na skórę – jej strukturę oraz koloryt. Poza tym, gdy jesteśmy odpowiednio nawodnione, mniej wody „zbiera się” w naszym organizmie, dzięki czemu nie czujemy się wzdęte i opuchnięte! Już przed rokiem szkolnym wejdźcie w rutynę picia 2 litrów wody dziennie! 

 

 

 

Same widzicie – glow up nie musi być ani drogi, ani wymagający wysiłku! Tak naprawdę kilka kroków wystarczy, żeby poczuć się komfortowo we własnym ciele. I właśnie ta pewność siebie to największy glow up!