Przeważnie zwracamy uwagę na to, aby odpowiednio dopasować pielęgnację do naszego typu cery. Niewiele z nas pamięta jednak o sezonowej zmianie rutyny pielęgnacyjnej! Z nadejściem lata więcej czasu spędzamy na zewnątrz, wystawiając słońce na skórę i upały. Warunki i potrzeby naszej cery są zatem inne niż przez resztę roku.
Jakie są najczęstsze grzechy letniej pielęgnacji?
- Przesadzone oczyszczanie. W wakacje pocimy się więcej niż zwykle – ruch, wysokie temperatury, grzanie się na słońcu… To wszystko sprawia, że na twarzy zbiera się sporo sebum. Nie należy jednak oczyszczać skóry zbyt często (np. kilka razy dziennie), ponieważ doprowadzimy do jej przesuszenia, a do tego uczynimy ją podatną na podrażnienia i słońce. P.S. zawsze pamiętajcie o oczyszczaniu po plaży! Piach i kurz to wrogowie pięknej cery.
- Peelingi nie tak, jak trzeba. Peelingi powinnyśmy stosować cały rok, ale z głową. Ze względu na wysokie promieniowanie UV, latem należy ograniczyć ich ilość. Łagodne złuszczenie raz w tygodniu powinno być wystarczające (chyba że nasz typ cery faktycznie jest tłusty). Bardzo ważne jest to, żeby nie wykonywać peelingów w ciągu dnia, tylko na noc. Skóra potrzebuje czasu na regenerację zanim wystawimy ją na słońce.
- Bagatelizowanie ciała. Pielęgnacja to nie tylko twarz, a całe ciało! Zwłaszcza latem, kiedy je odsłaniamy, warto o nie zadbać. Co jest najważniejsze? Oczyszczenie i nawilżenie. Pod prysznicem specjalnym preparatem oczyszczającym dokładnie myjemy całe ciało, a zwłaszcza plecy oraz ramiona, które często są podatne na trądzik. Nie wolno pomijać też balsamu – tylko tak zadbamy o miękkość i gładkość skóry.
- Zapominanie o ochronie przed słońcem. Krem z filtrem to konieczność – pełni podstawową rolę w pielęgnacji, zwłaszcza latem (choć nie tylko). Chroni przed rakiem skóry, oparzeniami i podrażnieniami słonecznymi, a także przed przedwczesnymi procesami starzeniowymi. Powinien być stosowany codziennie rano i nakładany ponownie w ciągu dnia, żeby wciąż skutecznie działać. Jest ostatnim krokiem rutyny pielęgnacyjnej, tworzy na skórze warstwę ochronną.
- Golenie się przed wyjściem. Podobnie jak peelingi, również golenie czyni naszą skórę przez jakiś czas wrażliwą i podatną na podrażnienia, także słoneczne. Błędem jest więc golenie ciała, np. przed wizytą na plaży czy całym dniem aktywności na powietrzu. Najlepiej robić to na noc, a następnie skórę posmarować odżywczym balsamem, aby przyspieszyć jej regenerację.
- Ciężki krem albo brak kremu. Nawilżanie latem powinno być lekkie, ale nigdy nie może go zabraknąć! Nawet gdy w powietrzu wilgoć, a my się pocimy – skóra i tak potrzebuje dawki nawilżenia, które pozwoli zachować jej równowagę. Ważne, aby na sezon wymienić krem na jego lżejszą alternatywę. Unikniemy w ten sposób zapchania porów, nadprodukcji sebum i świecenia się. Szczególnie polecamy kremy na bazie aloesu czy kwasu hialuronowego lub gliceryny, ponieważ są to składniki nieobciążające dla cery.
Jacy są nasi ulubieńcy wakacyjnej pielęgnacji?
- Łagodny żel myjący. Nasz delikatny żel do mycia twarzy opiera swoje działanie na wyciągu z białej wierzby oraz black quinoi – dwóch składnikach naturalnego pochodzenia, które zostały starannie wybrane, aby spełnić wymogi młodej cery. Nie zawiera składników SLS ani SLES, czyli silnych, inwazyjnych substancji oczyszczających, które naruszają barierę ochronną skóry. Zamiast tego znajdziecie w nim kwas salicylowy o działaniu przeciwtrądzikowym, antybakteryjnym i wygładzającym. Black quinoa przynosi skórze ukojenie oraz odżywienie. Nie musicie martwić się więc przesuszeniami czy podrażnieniami!
- Odświeżający tonik. Nasz łagodny tonik oczyszczający nie tylko pielęgnuje, ale jest też super opcją na odświeżenie w trakcie upałów! Dzięki wygodnemu opakowaniu, można go zaaplikować z łatwością w dowolnej chwili i miejscu – wystarczy kilka razy spryskać nim twarz. Przy okazji działa antybakteryjnie, zapobiega świeceniu się skóry i pięknie pachnie!
- Lekki krem na dzień. Nasz krem matująco-nawilżający to najlepszy wybór na lato – lekka formuła, zero tłustego filmu na twarzy, zero lepkości. Zawartość węgla aktywnego sprawia, że krem nie tylko nawilża, ale i zapobiega niedoskonałościom oraz świeceniu się skóry. Fotoczułe pigmenty odpowiadają za efekt optycznego wygładzenia i upiększenia, a wyciąg z blue daisy łagodzi i koi.
Owocowe balsamy do ciała. Nasza seria Body Stories to produkty do ciała o unikatowych konsystencjach i owocowych zapachach, idealnych na lato. Soczysty MangoŻel oraz Truskawkowy Sorbet do ciała działają na skórę oraz na zmysły. Dogłębnie nawilżają, odżywiają i wygładzają skórę, a do tego są na maksa soczyste!