Blog

21 października 2020

Słownik pielęgnacji od A do Z – podstawowe pojęcia, które musisz znać! cz. II

Jeśli przeoczyliście, tutaj zapraszamy do pierwszej części naszego słownika.

L jak LIFTING.
Mimo iż kojarzy nam się z zabiegiem medycyny estetycznej dokonywanym na skórze kobiet dojrzałych, również młoda cera może skorzystać na produktach o działaniu liftingującym. Kremy czy składniki o takich właściwościach napinają cerę, przynosząc wrażenie wygładzenia. Dzięki temu skóra wolniej wiotczeje, jest wzmocniona i mniej podatna na procesy starzeniowe.

M jak MASKNE.
To nowy kłopot, z którym musimy zmagać się w związku z obowiązkowym noszeniem maseczek na ulicach. Maskne jest trądzikiem spowodowanym właśnie przez maseczki (pochodzi od „mask acne”). Aby mu zapobiec, ważna jest odpowiednia pielęgnacja – dokładny demakijaż, regularne złuszczanie, tonizacja i stosowanie lekkich kremów, które pozwolą skórze oddychać.

N jak NIEKOMEDOGENNY.
Kwestia komedogenności jest istotna szczególnie dla osób, które walczą z trądzikiem lub po prostu mają skłonności do przetłuszczeń. Substancje komedogenne „zapychają” pory, powodując nieestetyczne zaskórniki i wypryski, a także nierówną strukturę cery. Jeśli nasza skóra jest na to podatna, warto upewnić się, że w stosowanych przez nas produktach pojawiają się jedynie substancje niekomedogenne. Olejki czy inne tłuszcze w takim przypadku lepiej zastąpić, np. pantenolem, aloesem czy śluzem ślimaka.

O jak OLEJKI.
Są one często niedoceniane przez młode dziewczyny, które boją się efektu tłustej cery. Olejek odpowiednio dobrany do typu skóry może jednak absolutnie zawrócić nam w głowie! Ochroni przed utratą wody, odżywi cerę i będzie sprzyjał jej regeneracji. Może również sprawdzić się jako pierwszy etap oczyszczania, ponieważ skuteczniej niż zwykły preparat rozpuści makijaż i inne zanieczyszczenia. Warto jednak przed zastosowaniem olejku sprawdzić jego właściwości i współczynnik komedogenności, właśnie po to by mieć pewność, że nie zrobi nam krzywdy.

P jak PEELING.
Jeden z ulubionych kosmetyków każdej dziewczyny. To zabieg, który wykonujemy sporadycznie, aby usunąć martwy naskórek i dogłębnie oczyścić skórę, przyspieszając jej regenerację. Regularne stosowanie peelingów działa na skórę upiększająco, niweluje zaskórniki, odblokowuje pory i prowadzi do perfekcyjnego wygładzenia cery. Peelingi dzielimy na mechaniczne (bazujące na granulkach, które „ścierają” naskórek) oraz chemiczne (kwasy, które rozpuszczają naskórek).

R jak RÓWNOWAGA PH.
Równowaga kwasowo-zasadowa naszej skóry jest fundamentem zdrowego wyglądu. Jej zaburzenie może przejawiać się albo w przetłuszczeniach i rozszerzonych porach (przy niskim pH), albo wręcz przeciwnie – w przesuszeniach (przy zbyt wysokim pH). Kluczem do zachowania równowagi są 3 kroki pielęgnacyjne: łagodne oczyszczenie (nie mydłem), tonizacja (przywraca harmonię), a na koniec nawilżenie, dzięki któremu zapewniamy skórze ochronę.

S jak STREFA T.
Zwykle to ona jest źródłem naszych problemów… Znajduje się w obrębie czoła, nosa oraz brody (na kształt litery T). W strefie T skóra ma największe skłonności do przetłuszczeń oraz niedoskonałości, to tam produkuje najwięcej sebum i jest najbardziej „kapryśna”. Warto dbać o nią poprzez stosowanie glinek, węgla aktywnego i lekkich produktów nawilżających.

T jak TONIZACJA.
Wiele osób bagatelizuje lub źle interpretuje rolę toniku w rutynie pielęgnacyjnej. To krok, którym kończymy etap oczyszczania. Jego funkcją nie jest „zmycie” resztek makijażu czy w ogóle oczyszczenie cery. Tonik przywraca skórze właściwe pH po umyciu twarzy, przygotowując ją na nałożenie kremu nawilżającego. Dzięki tonizacji cera zachowuje równowagę i jest wzmocniona.

U jak UMIAR.
Zapomnijmy o haśle „im więcej, tym lepiej”. W pielęgnacji kierować należy się minimalizmem. Nasza skóra jest bardziej samodzielna niż nam się wydaje. Wiele procesów reguluje sama, a przebodźcowanie jej licznymi kosmetykami (zwłaszcza niskiej jakości) może wręcz zaburzyć naturalny przebieg tych procesów. Idealna pielęgnacja to przede wszystkim taka, która jest dostosowana do potrzeb skóry. Umiar powinien przejawiać się w niewielkiej ilości stosowanych produktów i nieprzesadzaniem z częstotliwością zabiegów. Maseczki czy peelingi lepiej ograniczyć, a dodatki pielęgnacyjne (jak esencje czy serum) stosować wtedy, kiedy jest nam to naprawdę potrzebne.

W jak WĘGIEL AKTYWNY.
Hit pielęgnacyjny, zwłaszcza dla młodej cery. Zasłynął ze swoich absorbujących właściwości. Stosuje się go, aby oczyścić skórę z toksyn i zanieczyszczeń. Wyciąga je niczym magnes! Jest naturalnie antybakteryjny oraz działa matowiąco. Produkty, które zawierają go w składzie, zwykle nakierowane są na przeciwdziałanie wypryskom i przetłuszczeniom.

Z jak ZASKÓRNIKI.
Są one jednym z najpowszechniejszych problemów skórnych. Są również zupełnie naturalnym zjawiskiem! To te czarne lub białe kropki, które widzimy zwykle w strefie T – powstają w wyniku kumulacji zanieczyszczeń w porach (zwłaszcza jeśli skóra nadprodukuje sebum). Nie da się ich zupełnie pozbyć (przy skórze tłustej zawsze wracają, taka jej natura), ale możemy znacząco poprawić wygląd skóry dzięki regularnym peelingom, stosowaniu kwasów i dokładnemu wykonywaniu demakijażu.

Mamy nadzieję, że nasza lektura wam pomogła! Teraz możecie wypłynąć na szerokie wody pielęgnacji. Żeby dowiedzieć się więcej, zajrzyjcie do zakładki porady i blog na naszej stronie. Znajdziecie tam mnóstwo ciekawych artykułów!