Blog

14 sierpnia 2020

Jak praktykować self-love z własnym ciałem? 

Self-care i self-love to pozytywne ruchy społeczne, które bazują na założeniu, że nie ma nic bardziej konstruktywnego niż zdrowa miłość do samego siebie. Nie chodzi bynajmniej o próżność, arogancję czy płytkie samozadowolenie. Self love ma głębokie podłoże psychologiczne. Jej praktykowanie zmienia jakość życia – uczy nas się nim cieszyć, akceptować własne wady, doceniać zalety i  dbać o siebie.

 

Co stanowi podstawę ruchu self love? Sposób, w jaki traktujemy same siebie, jak do siebie mówimy, jak o sobie myślimy, jak o siebie dbamy. Założeniem self love jest traktowanie siebie z miłością. Dotyczy to sfery fizycznej i psychicznej. Nasz stosunek do własnego ciała wpływa na to, jak się czujemy. Zdrowe podejście pozwala czuć się lepiej we własnej skórze, niezależnie od  tego jak wyglądamy i co myślą o nas inni.

Jakie nawyki powinnyśmy sobie wyrobić, aby naprawdę pokochać siebie i swoje ciało?

1.      Nie mów o sobie źle. 

Dobre maniery uczą, że nie powinno się obgadywać ani mówić źle o innych. Mało kto mówi jednak o tym, że równie szkodliwe jest bycie niemiłym samego siebie! Im więcej dopuszczamy do siebie negatywnych myśli, im bardziej krytykujemy swoje ciało, wygląd, wady – tym mniej się lubimy. Patrząc na siebie, unikajmy narzekania, nie doszukujmy się wad. Dzięki temu nie będziemy zatruwać się złą, krytyczną energią, która pogarsza samoocenę.

 

2.      Nie porównuj się do innych.

Obecność w social media sprawia, że codziennie jesteśmy bombardowane nieskończoną ilością idealnych obrazków. Oglądamy zdjęcia dziewczyn, które noszą rozmiar XS, na skórze nie mają porów, a włosy zawsze mają ułożone.  Wszystko bez wysiłku, naturalnie! Przeglądając zdjęcia influencerów,  musimy pamiętać że są one fikcją. Widzimy efekt pozowania, odpowiednich kątów, makijażu i obróbki. Porównywanie się nie ma sensu, ponieważ porównujemy się do ich wersji, która nie istnieje. Jeśli natomiast wciąż łapiemy się na porównywaniu się i zazdroszczeniu osobom, które naprawdę znamy – musimy pamiętać, że one także mają kompleksy. Warto pomyśleć o tym w ten sposób: kwiaty są różne, wiele z nich się nam podoba. To, że róża jest piękna, nie oznacza, że lilia czy fiołek nie są. Są w zupełnie innych kategoriach, każdy z nich ma swój urok. Tak samo możemy myśleć o sobie.

3.      Spójrz na siebie tak, jak patrzysz na bliskich.

Kiedy nasze przyjaciółki czy siostry mają gorszy dzień albo pytają się nas o opinię na temat swojego wyglądu – zawsze raczymy je dobrym słowem. Nie krytykujemy je za kilka kilogramów więcej czy kilka wyprysków na czole. Dlaczego? Bo je kochamy i nie definiujemy je przez pryzmat ich wad. Taki sam stosunek powinnyśmy mieć do samych siebie! Zanim więc zaczniesz rozpracowywać z lustrze swoje wady, krytykować okrąglejsze uda albo źle ułożone włosy… Zastanów się, jak spojrzałabyś na tę dziewczynę, gdyby była twoją córką, siostrą czy najlepszą przyjaciółką.

4.      Fake it ’til you make it.

Droga do samoakceptacji i self love nie jest krótka. Wiele dziewczyn zmaga się z kompleksami przez większość życia. Nie ma co udawać – kompleksy mamy wszystkie. Ważne jest to, aby nie dać się im przytłoczyć. Ta idealna dziewczyna, którą kojarzysz ze szkoły? Też ma kompleksy. Modelka, której zdjęcia oglądasz z zazdrością? Też ma kompleksy. Rihanna, Kylie Jenner, Ariana Grande? Wszystkie mają kompleksy. Może są inne niż twoje, może są takie same. Zamiast niepotrzebnie się do nich porównywać, weź od nich lekcję pewności siebie. Nie mamy wpływu na swój wygląd, ale mamy wpływ na to, jak się zachowujemy. Głowa do góry, wyprostuj się, nałóż ubrania, w których czujesz się dobrze i wyobraź sobie, że jesteś najbardziej podziwianą osobą w pokoju. Może z początku to będzie tylko poza, ale praktyka czyni mistrza. Pewnego dnia nie będziesz musiała już o tym myśleć – po prostu staniesz się tą pewną siebie, świadomą kobietą.

5.      Wyznaczaj zdrowe granice.

Samoocena to w ogromnym stopniu kwestia zewnętrzna, jednak nie możemy bagatelizować istoty tego, kim się otaczamy. Jeśli wokół nas są osoby negatywne, nadmiernie skupione na wyglądzie i krytykujące innych – energia wokół nas staje się toksyczna. Nie warto podtrzymywać relacji z osobami, które sprawiają że czujemy się źle. Jeśli koleżanka lub nawet ktoś z rodziny wciąż komentuje nasz wygląd, naszą sylwetkę czy nasze wybory – najlepiej wprost wyrazić, że sobie tego nie życzymy. Być może ta osoba robi to nieświadomie. Jeśli jednak jej zachowanie się nie zmienia, musimy postawić granice. Zawsze stawiajcie na atmosferę miłości i akceptacji!

6.      Naucz się nie przejmować. 

Ciało, które dostałyśmy, będzie z nami do końca życia. Im szybciej to zaakceptujemy, tym łatwiej będzie nam zyskać pewność siebie. Pomyśl sobie, jak bezproduktywne jest zamartwianie się czymś, czego nie możesz kontrolować. Prawda jest taka, że większość osób na tym świecie nie ma „idealnej” figury. Czym w ogóle jest idealne ciało? Jeszcze kilka lat temu na okładkach były dziewczyny bardzo chude, w typie Kate Moss. Teraz królują kształtne sylwetki, a duże pupy są wszędzie! Nie przejmuj się „trendami”, bo one przemijają. Wiesz co zawsze będzie w modzie? Zdrowe ciało. Właściwe odżywianie. Pewność siebie. Wypielęgnowana skóra. Nie zamęczaj się – dopóki dbasz o to, by być po prostu najlepszą wersją samej siebie, wygrywasz.

7.      Rozpieszczaj się.

Najprostszą radość z życia przynoszą codzienne przyjemności! Jeśli więc masz ochotę na ciastko – zjedz je. Kiedy chcesz się powylegiwać – odwołaj plany i zostań w łóżku. Zrób sobie maseczkę, posłuchaj muzyki, zrelaksuj się. Maseczki-Tatuaże Selfie Project to sposób na to, by okazać swojemu ciału trochę miłości! Maseczki na twarz są super, ale czy brzuch, pupa czy ramiona nie zasługują na takie samo traktowanie? To innowacja w świecie pielęgnacji! Maski-tatuaże na tkaninie nakładamy na konkretną część ciała, która zmaga się ze specyficznymi dla niej problemami.  Dzięki Selfie Project wszystkie zmartwienia odchodzą w niepamięć. Do tego pięknie wyglądają, mają różne wzory zainspirowane tatuażami – idealnie nadają się do selfie. Cieszcie się doskonałą skórą całego ciała!

I pamiętajcie, żeby zawsze je kochać, ze wszystkimi drobnymi wadami.