Nadeszło lato – wysokie temperatury, długie noce i czysta beztroska przez dwa miesiące. Wakacje nie oznaczają jednak urlopu od dbania o skórę! Wymagania cery zmieniają się z każdą porą roku, także latem. Jak pielęgnować ją właściwie? I co najważniejsze – jakie błędy popełniamy najczęściej i jak ich uniknąć?
1. Nieodpowiednie oczyszczanie. Latem często popadamy w otchłań lenistwa. Ponieważ dużo odpoczywamy, przesiadujemy na plaży albo na podwórku i nosimy mniej makijażu – wydaje nam się, że możemy odpuścić rytuał oczyszczania. Przykładamy mniejszą wagę do demakijażu, jak i do całej rutyny pielęgnacyjnej. Zupełnie błędnie! To właśnie latem najbardziej się pocimy. Nasze pory otwierają się wtedy i gromadzą zanieczyszczenia, bakterie, kurz… Dlatego właśnie dogłębne oczyszczenie jest kluczowe. Musimy odblokować pory i wyciągnąć z nich toksyny, jeśli chcemy zapobiec niedoskonałościom.
2. Nadmierne złuszczanie. Niektóre z nas zaniedbują pielęgnację, a inne wręcz oczyszczają do przesady. Problemy z cerą mogą skłaniać nas do częstego, inwazyjnego złuszczania, ponieważ jest ono niezwykle satysfakcjonujące. Takich zabiegów nie można jednak wykonywać zbyt często, zwłaszcza latem. Po eksfoliacji nasza skóra jest „odsłonięta”, podatna na zewnętrzne bodźce, w tym promieniowanie UV. Przedobrzanie z peelingami powoduje, że cera staje nadwrażliwa, skłonna do przesuszeń. Należy stosować je maksymalnie raz w tygodniu i zawsze wieczorem, aby nie wystawiać skóry na słońce.
3. Brak nawilżenia. Choć latem nasza skóra bardziej się poci i przetłuszcza, nie wolno zapominać o codziennym nawilżeniu. Upały nie zwalniają nas ze stosowania kremów nawilżających. Warto jednak dostosować pielęgnację do pory roku i wymienić cięższe formuły na te lekkie, żelowe, bez olejków. Skóra może być przesuszona od słońca, więc wymaga dostarczenia mocy składników aktywnych, które ją zabezpieczą. Dzięki temu pozostaje promienna i zdrowa. Poza tym (wbrew powszechnemu przekonaniu), nawilżając cerę powstrzymujemy ją przed przetłuszczaniem się! Produkcja sebum jest uregulowana, ponieważ skóra nie musi rekompensować sobie odwodnienia.
4. Przestymulowanie pielęgnacyjne. Latem pielęgnacja powinna być minimalistyczna i łagodna. To nie czas na nadmierne eksperymenty. Skórę często wystawiamy na słońce, więc istotne jest przede wszystkim zadbanie o jej naturalną barierę ochronną. Wykonując liczne zabiegi, takie jak maseczki czy peelingi, możemy mimo najlepszych chęci wręcz jej zaszkodzić! Latem, kiedy promienie UV są najsilniejsze, cera nie może być uwrażliwiona. Musi być wzmocniona, by móc się bronić przed działaniem słońca. Naruszając jej barierę ochronną, ryzykujemy poparzenia i uszkodzenia skóry.
5. Pomijanie kremu z filtrem. Ochrona przeciwsłoneczna to niezbędny etap w pielęgnacji. Zwłaszcza latem (choć nie tylko) cera jest podatna na negatywne działanie UV. Łatwo się wówczas „spalić”, tym samym wyrządzając nieodwracalne szkody na skórze. Cera pod wpływem promieni słońca jest osłabiona, skłonna do niedoskonałości. Sprawia to, że szybciej się starzeje, pojawiają się na niej wypryski, traci wewnętrzną równowagę. Najpoważniejszą konsekwencją jest jednak nie wygląd, a potencjalne zagrożenie zdrowotne – brak odpowiedniego kremu z filtrem może skończyć się nawet rakiem skóry.
Nie zapominajmy więc o tym, aby nawet w tym beztroskim okresie dbać o swoją skórę, a tym samym także o swoje samopoczucie! Cera w upalne dni ma nieco inne potrzeby – warto o tym pamiętać, jeśli chcemy cieszyć się jej gładkością i promiennym blaskiem.