Blog

16 stycznia 2019

Wiedza dla wtajemniczonych – jakie triki stosują profesjonalni makijażyści?

Oglądając zdjęcia profesjonalnych modelek z wybiegów i gwiazd na czerwonym dywanie, zawsze  zastanawiam się nad tym, jak ich przygotowania wyglądają od kulis. Lubię odkrywać techniki makijażu stosowane przez profesjonalistów, a potem testować je na własnej skórze. Myślę, że nie jestem jedyna. Mam więc dla was kilka wypróbowanych trików wprost ze świata urody.

Zaczynając od ust – to jeden z moich ulubionych sposobów na eleganckie zmatowienie pomadki. Zamiast stosować matujące szminki w płynie, które często wysuszają usta, wolę stosować pewien domowy trik. Najpierw chusteczką ściągam nadmiar produktu z ust, a następnie, biorąc inną i przykładając ją do warg, delikatnie je pudruję (przez warstwę chusteczki). Dzięki tej prostej sztuczce uzyskamy efekt matowych ust nawet przy szmince o satynowym/kremowym wykończeniu (nie polecam jednak robić tego z błyszczykami i innymi lśniącymi formułami), a także utrwalimy ją, zapobiegając rozmazywaniu oraz „odciskaniu” się (np. na szklankach).

Aby uzyskać efekt nieskazitelnej cery, należy zadbać o doskonałą bazę pod makijaż. Nie zawsze skóra chce z nami współpracować – często borykamy się z niedoskonałościami, które widoczne są nawet po nałożeniu podkładu. Makijażyści mają na to sposób. W zniwelowaniu zaczerwienień pomogą wam… krople do oczu. Wystarczy nasączyć nimi wacik do uszu, a później przyłożyć do miejsc, w których pojawiły się wypryski. Krople nie mają właściwości pielęgnacyjnych dla skóry, ale zwężą naczynia krwionośne, dzięki czemu czerwone punkty nie będą tak widoczne.

Dla dziewczyn, które cenią sobie naturalne wykończenie makijażu – postawcie na kremowe produkty zamiast tych w pudrze. Prawdziwym trikiem jest jednak nałożenie ich pod podkład (zamiast na wierzch) dla uzyskania nieskazitelnego efektu.. Zarówno bronzer, jak i róż idealnie wtopią się w skórę, a po przykryciu podkładem będą delikatnie widoczne oraz sprawią, że twarz będzie wyglądać na naturalnie wykonturowaną.

Nakładanie cieni na mokro to jedna z najskuteczniejszych technik w makijażu oczu. Wystarczy spryskać pędzel odrobiną wody (lub utrwalacza do makijażu), nabrać produkt i zaaplikować na powiekę. Różnica jest ogromna! Uzyskacie o wiele bardziej napigmentowany efekt niż przy tradycyjnej technice „na sucho”. Szczególnie polecam ten trik przy cieniach brokatowych, ale i rozświetlaczu – to przepis nie tylko na lepszą pigmentację, ale i modne „wilgotne” wykończenie.

Nie zapominajmy o perfekcyjnych brwiach – na miejscu pomoże utrzymać je… mydło bezzapachowe. Zaopatrzcie się w najzwyczajniejsze naturalne mydło w kostce, zanurzcie w nim szczoteczkę do brwi, a następnie rozczeszcie je, przy okazji je układając. To sposób na stylizację i utrwalenie brwi bez pomady. Alternatywnie zastosować możecie także wazelinę czy pomadkę bezbarwną.

Wypróbujcie te proste triki, aby przekonać się, że nie wszystkie techniki stosowane przez profesjonalistów muszą być skomplikowane. Dzięki tym sposobom twój makijaż też może wyglądać nieskazitelnie!