Trochę zmieniło się w naszych nawykach żywieniowych, od kiedy zaczęliśmy dzielić się zdjęciami posiłków w mediach społecznościowych. Teraz liczy się nie tylko smak, ale i zjawiskowy wygląd. Restauratorzy prześcigają się w wymyślaniu coraz to dziwniejszych, piękniejszych potraw, które zyskują na popularności głównie dzięki instagramowi. Wybrałam dla was kilka fajnych trendów, które zrobiły na mnie w ostatnim roku największe wrażenie.
Czarne jedzenie – na pozór wygląda dziwacznie, jednak jest coś niesamowitego w potrawach, które znamy, ale w bardziej eleganckiej, wymyślnej wersji. Rzadko kiedy czarne jedzenie występuje w naturze, więc ciekawostką jest oglądanie burgerów, makaroników czy lodów w tym kolorze. A co stoi za ich wyjątkowym wyglądem? Aktywny węgiel! Nie bójcie się, jest on całkowicie bezpieczny i nie zmienia smaku potraw.
Wypasione shake’i – to chyba najprzyjemniejszy dla oka i najbardziej grzeszny trend! Pozwól sobie na chwilę przyjemności i nie licz, ile w nich cukru! To shake’i w wersji premium: pełne śmietany, syropów i ozdobione słodyczami. Widziałam je już chyba w każdej wersji: pokryte lodami, batonami, goframi, preclami, a nawet watą cukrową.
Matcha! Trudno nie zauważyć popularności tego zielonego, herbacianego proszku. Dobra wiadomość: jest i pyszna, i zdrowa. Detoksykuje organizm, przyspiesza metabolizm i dodaje słodyczom specyficznego, gorzkawego smaku, który uwielbiam! Możecie dodać ją wszędzie – do ciast, lodów, kaw, koktajli… A wasze desery uzyskają dzięki niej piękny, zielony kolor!
Moda na smoothie bowls przybyła z Los Angeles, stolicy zdrowego stylu życia. Te kolorowe miski są równie przyjemne dla oka i żołądka. Są bardzo zdrowe, bo najczęściej zawierają superfoods, takie jak nasiona chia czy jagody goji. Łatwo zrobić je w domu i dostosować do swoich preferencji – zaczynacie od bazy, czyli gęstego koktajlu z owoców (do tego mleko roślinne, mleczko kokosowe, jogurt), później dodajecie coś pożywnego, jak płatki owsiane albo jaglane, a na koniec ozdabiacie waszą miskę dowolnymi ziarnami, kawałkami owoców, wiórkami kokosowymi, orzechami… Co tylko chcecie.
Jedzenie może być ucztą także dla duszy! Jeśli wasze posiłki będą tak piękne, jak te instagramowe trendy, już żaden znajomy nie będzie pytał o to, dlaczego znowu robicie zdjęcia jedzenia!