Blog

10 maja 2018

Jak przetrwać egzaminy?

Nieważne, czy uczysz się w szkole podstawowej, jesteś gimnazjalistą, maturzystą, czy studentem – czas od kwietnia do czerwca jest zazwyczaj najbardziej obfity w testy i egzaminy końcowe. Ja już nabyłam trochę wprawy, jeśli chodzi o naukę do egzaminów (gimnazjalne, maturalne, 3 sesje na studiach), więc mam kilka sposobów na to, żeby nie oszaleć w tym ciężkim okresie.

Po pierwsze (i najważniejsze): koncentracja! A na czym najbardziej cierpi nasza koncentracja? Multitaskingu – kiedy się uczysz, nie oglądaj jednocześnie telewizji, nie przeglądaj internetu, nie odpisuj znajomym. Moim priorytetem, gdy się uczę, jest oddalenie się od jakichkolwiek rozpraszaczy – w szczególności telefonu i laptopa. Uwierzcie mi, że gdy skupicie się na jednej rzeczy, wszystko pójdzie znacznie szybciej.

Nie da się uczyć przez kilka godzin, nie robiąc sobie przerw. Równowagę odnajdziemy, jeśli wyznaczymy sobie czas na naukę, którego będziemy się trzymać. Efektywnej nauce sprzyja odpowiednie otoczenie – jeśli w domu zbyt wiele cię rozprasza, zacznij chodzić do biblioteki. Wtedy wejdziesz w rutynę, dzięki której twój organizm będzie w godzinach nauki w pełni na nią nastawiony, a poza nimi – zrelaksowany.

 

Nie zarywaj nocy, nie odmawiaj sobie jedzenia i nie pochłaniaj litrów napojów energetycznych. Kiedy wiesz, że czeka cię dużo nauki, staraj się wysypiać i porządnie odżywiać – będziesz miała więcej siły! Słuchaj swojego organizmu – jeśli fizycznie nie jesteś w stanie się skupić, zrób sobie przerwę, a jeśli najlepiej koncentrujesz się wieczorami, ucz się właśnie wtedy.

Mój osobisty klucz do sukcesu: nie panikuj! Rób tyle, ile możesz, czytaj, notuj, ucz się, ale nie doprowadzaj się do wycieńczenia. Jeśli zdążysz – zaplanuj naukę, powtarzaj materiał systematycznie, powoli go wchłaniaj. I nie porównuj się do innych: każdy uczy się inaczej.